na moje na pewno coś chce, cuda się zdarzają, ale nie w małżeństwie :) a grupa wsparcia??? niech się chłop Cieszy - teraz może robić co chce a ty zajęta dłubaniem i tak nie zauważysz - Kruszyny małż słusznie to wyczuł :))) ostatecznie, zainteresuj go modelarstwem, fotografią czy .... no nie wiem, decoupagem? i niech sobie też forum znajdzie - zapewniam Cię, że to działa ;)
acha - by the way - motylki z poprzedniego postu cudne
Grupa wsparcia zdecydowanie by się przydała :) Mój małżonek tylko pyta czy będę coś "szurała" w weekend :D Ale przeciwko takim wrzosom to bym nic a nic nie miała i chętnie bym dostała od męża, nawet w ramach przekupstwa ;)
mój mówi, że owszem istnieje! My na zlot oni do knajpy! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kruszyna
na moje na pewno coś chce, cuda się zdarzają, ale nie w małżeństwie :)
OdpowiedzUsuńa grupa wsparcia??? niech się chłop Cieszy - teraz może robić co chce a ty zajęta dłubaniem i tak nie zauważysz - Kruszyny małż słusznie to wyczuł :))) ostatecznie, zainteresuj go modelarstwem, fotografią czy .... no nie wiem, decoupagem? i niech sobie też forum znajdzie - zapewniam Cię, że to działa ;)
acha - by the way - motylki z poprzedniego postu cudne
HA :) Zaproponuję modelarstwo i dam Wam znać co do mężowskiej reakcji :)
OdpowiedzUsuńBuziaki jak smoki
Grupa wsparcia zdecydowanie by się przydała :) Mój małżonek tylko pyta czy będę coś "szurała" w weekend :D Ale przeciwko takim wrzosom to bym nic a nic nie miała i chętnie bym dostała od męża, nawet w ramach przekupstwa ;)
OdpowiedzUsuń