Agata: Oj, Koleżanko, nieładnie. Gdzieś ty była tak długo?
Magda: Długo? Tydzień. Tydzień to nie miesiąc.
Agata: Tak, tak, a miesiąc nie rok. Ale jak się coś zaczyna i innych do siebie przyzwyczaja, to się trzeba trzymać ustaleń.
Magda: Przecież wiesz. Tyle się działo, że decou zawisło na kołku.
Agata: To zdejmuj z kołka! Bo się pogniewamy.
A! I Boguśce też się to nie podoba!
Zbesztana i zmobilizowana wzięłam się do pracy. Zamieszałam, pokleiłam, wylakierowałam i proszę.