sobota, 24 września 2011

A to wrzosowisko od męża. Będzie coś chciał ode mnie, czy co?



A propos męża. Pytał mnie ostatnio, czy istnieje jakaś grupa wsparcia dla mężów dekupażystek. :)
O co mu może chodzić? :)

4 komentarze:

  1. mój mówi, że owszem istnieje! My na zlot oni do knajpy! :)
    pozdrawiam Kruszyna

    OdpowiedzUsuń
  2. na moje na pewno coś chce, cuda się zdarzają, ale nie w małżeństwie :)
    a grupa wsparcia??? niech się chłop Cieszy - teraz może robić co chce a ty zajęta dłubaniem i tak nie zauważysz - Kruszyny małż słusznie to wyczuł :))) ostatecznie, zainteresuj go modelarstwem, fotografią czy .... no nie wiem, decoupagem? i niech sobie też forum znajdzie - zapewniam Cię, że to działa ;)

    acha - by the way - motylki z poprzedniego postu cudne

    OdpowiedzUsuń
  3. HA :) Zaproponuję modelarstwo i dam Wam znać co do mężowskiej reakcji :)

    Buziaki jak smoki

    OdpowiedzUsuń
  4. Grupa wsparcia zdecydowanie by się przydała :) Mój małżonek tylko pyta czy będę coś "szurała" w weekend :D Ale przeciwko takim wrzosom to bym nic a nic nie miała i chętnie bym dostała od męża, nawet w ramach przekupstwa ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo:)